Przyszłość branży fitness – podobnie jak innych sektorów gospodarki – musi rysować się w zielonych barwach. To więcej niż trend. Do 2050 roku cała Europa ma stać się zeroemisyjna, a świadomi konsumenci wymagają od biznesu odpowiedzialnego podejścia do ochrony środowiska już dziś. Oznacza to nieuniknione zmiany w myśleniu o prowadzeniu działalności. Jeśli siłownie chcą być konkurencyjne muszą wdrażać nie tylko nowoczesne, ale i ekologiczne rozwiązania. W Polsce zrobiło to już 16 placówek – ostatnia z nich w Szczecinie. Dzięki pionierskim sprzętom ECO-POWR™, energia kinetyczna ćwiczących zamienia się tam w energię elektryczną, a miłośnicy fitnessu dbają nie tylko o kondycję swoją, ale i planety.
Koniec tradycyjnych siłowni?
Nowoczesna siłownia to więcej niż stylowe wnętrze czy sprzęty pachnące nowością. Siłownia na miarę naszych czasów zaczyna się już na etapie nowatorskiego podejścia do samego konceptu klubu fitness. Czego dziś oczekują klienci i w jakim kierunku będą kształtować się ich potrzeby w przyszłości? Myśląc o rozwoju branży nie możemy zapominać o aktualnych tendencjach, które będą się tylko pogłębiać. Najważniejszą z nich jest bez wątpienia ekologia. Ta, zwłaszcza w połączeniu z najnowocześniejszą technologią, może na zawsze zmienić oblicze świata fitness. Przekonują się o tym kolejne placówki, które korzystają z franczyzowej koncepcji siłowni przyjaznej dla klimatu – Power Post. Urządzenia w takim studiu zamiast zużywać to… generują prąd, a klubowicze w dedykowanej aplikacji Wata™ zbierają wytworzoną przez siebie energię, którą mogą spieniężać, wymienić na nagrody lub… naładować swój samochód elektryczny. Co jeszcze mogą dziś oferować klientom siłownie?
Spalać kalorie zamiast… węgla
W Polsce działa obecnie ok. 2 tys. klubów fitness, które razem posiadają ponad 40 tys. urządzeń cardio. Niestety zdecydowana większość z nich to tradycyjne maszyny. Gdyby wszystkie z nich były urządzeniami ECO-POWR™, wytworzyłyby nawet 50 MWh energii elektrycznej. To tyle, co średniej wielkości elektrownia węglowa. Jednak dzięki spalaniu kalorii, a nie zatruwającego klimat węgla, te nowoczesne sprzęty zmniejszyłyby roczną emisję CO2 o ponad 50 ton. To doskonały sposób nie tylko na ochronę środowiska, ale i na oszczędność. Rosnące ceny prądu zachęcają właścicieli biznesów do szukania alternatywnych rozwiązań, a nie każda siłownia może mieć własną instalację fotowoltaiczną. Prądotwórczy sprzęt do ćwiczeń napędzany siłą mięśni to doskonale ulokowany kapitał.
Siłownie jutra już tu są
Klubów fitness, które rozumieją, że inwestycja w nowoczesne rozwiązania to inwestycja w bezpieczną przyszłość swojego biznesu, cały czas przybywa. Kolejnym na tej liście jest My Way Fitness Squash & Social w Szczecinie. To już 16. miejsce w Polsce i jednocześnie pierwsze na Pomorzu z urządzeniami kardio linii ECO-POWR™ firmy Sport Arts. Ekologiczny fitness powstał z myślą o użytkownikach, którzy nie tylko dbają o kondycję fizyczną, ale także chcą przyczynić się do ochrony środowiska. Zmiany w podejściu i świadomości konsumenckiej są coraz mocniej widoczne. Jak wynika z badań, prawie połowa Polaków[1] wybierając między dwoma podobnymi produktami lub usługami ostatecznego wyboru dokona, opierając się na kryteriach ekologicznych. Zdecydowanymi pionierami w zakresie myślenia o środowisku naturalnym są młodzi mieszkańcy dużych miast, w szczególności wykształcone kobiety. Tak się składa, że to także najczęstsi klienci siłowni.
Siła przyciągania
Zielona transformacja siłowni to również szansa na zwiększenie zaangażowania klientów. Klubowicz nowoczesnej siłowni, w której może ćwiczyć na urządzeniach ECO-POWR™ staje się częścią przedsięwzięcia zmieniającego świat. Włączyć go w ten proces pomoże współpracująca z urządzeniami aplikacja mobilna WATA (Wat Accumulation Target Application). Umożliwia ona obliczanie wygenerowanej przez siebie energii oraz indywidualną i grupową rywalizację z ćwiczącymi w tym samym lub innych klubach fitness. Użytkowanie aplikacji jest bardzo proste. Wystarczy zalogować się do konta i za każdym razem sczytać kod QR urządzenia, z którego aktualnie korzystamy. To nowoczesna i ciekawa zachęta do jeszcze większej aktywności fizycznej oraz sposób na budowę trwałej relacji z klubem.
Oszczędności w liczbach
Godzina bardzo intensywnego treningu na bieżni czy rowerku linii ECO-POWR™ generuje nawet do 400 Wh (watogodzin) energii elektrycznej. Ćwiczący na 16 urządzeniach klubowicze mogą odzyskać około 22 kWh dziennie. Taka moc wystarczy do zasilenia przez cały dzień np. dwóch klimatyzatorów (1400 watów), dwóch telewizorów 50-calowych (400 watów), dwóch komputerów z drukarką i skanerem (130 watów) i 40 żarówek (400 watów). Roczne oszczędności dla klubu, związane z obniżeniem zużycia energii elektrycznej, wynoszą zatem około 9 tys. złotych i wiążą się ze zmniejszeniem emisji CO2 niemal o 8 ton.
Jak to właściwie działa?
W urządzeniach ECO-POWR™ firmy SportArts energia kinetyczna, pochodząca z pracy ludzkich mięśni zamieniana jest w energię elektryczną i wprowadzana do wewnętrznej instalacji elektrycznej 230V za pomocą mikroinwerterów. System nie wymaga akumulatorów, ponieważ energia nie jest magazynowana, a bezpośrednio wykorzystywana przez aktualnie pracujące urządzenia i sprzęty. Maszyny, które posiadają pasy kelarowe, umożliwiające bezpieczną, płynną i cichą pracę, są w stanie wyprodukować i wprowadzić do instalacji elektrycznej 230V do 75% wytworzonej na nich energii. Pozostałe 25% jest potrzebne do zasilenia i prawidłowego funkcjonowania samego urządzenia.