Masowa produkcja odzieży związana jest z ogromnym zużyciem wody i energii. Odbiorcy nie mają dużego wpływu na to, jak wygląda wyrób odzieży, natomiast pozytywny jest fakt, że z roku na rok rośnie świadomość konsumencka. Coraz częściej wybierane są marki, które biorą pod uwagę wpływ na przyrodę oraz kierują się zasadą slow fashion, również w naszym kraju.
To jak działa obecnie przemysł odzieżowy, bardzo źle wpływa na środowisko naturalne. Ogromne zużycie wody i energii oraz stosowanie środków chemicznych, które przedostają się do rzek, powoduje niszczenie przyrody. Dodatkowo wiele firm nastawionych jest głównie na tworzenie masowych produktów, słabej jakości, dlatego wiele z nich bardzo szybko trafia na wysypiska śmieci.
Z rozwagą na lata
W odpowiedzi na to negatywne zjawisko pojawił się nowy nurt produkowania odzieży tzw. slow fashion. Polega on na zrównoważonym działaniu i odpowiedzialnym podejściu. To jakich wyborów dokonujemy dzisiaj, wpływa na nasze jutro, dlatego warto wybierać takie projekty, które mają ponadczasowy styl i będą służyć przez wiele kolejnych lat.
– Marki slow fashion stawiają na jakość materiałów oraz zrównoważoną produkcję. Ważne są również fasony i wygodę noszenia. Sięgając po odzież zaprojektowaną i wykonaną w Polsce, rezygnujemy ze wspierania firm praktykujących wyzysk pracowników skąd pochodzą masowo produkowane ubrania – mówi Anna Lund, projektantka marki slow fashion.
Warto podkreślić, że oferta marek slow fashion to projekty tworzone z wysoką dbałością o szczegóły. Ogromną uwagę przykłada się do każdego detalu, co wpływa się na jakość wykonania i komfort użytkowania. Każdy projekt jest oryginalny i produkowany w limitowanych nakładach, dzięki temu ubrania są dedykowane dla osób, które cenią sobie unikatowy styl.
Zbliża się koniec roku i okres wyprzedaży. Dlatego warto zastanowić się czy od Nowego Roku nie postawić na zrównoważoną modę, wybierając do swojej garderoby polskie perełki, które nie tylko posłużą latami, ale przyczynią się do ochrony zasobów naturalnych naszej planety.