Co czyni człowieka atrakcyjnym? W pierwszym odruchu wiele osób wymieni naturalnie wygląd fizyczny. Niemniej istnieją osoby, które mają duże powodzenie u płci przeciwnej, stale otocza je grono przyjaciół i znajomych, a wcale nie odznaczają się wyjątkową urodą ani nie prowadzą ekscytującego życia. Mają natomiast to „coś”, co przyciąga innych jak magnes. Na czym polega ich siła przyciągania?
Trudno zdefiniować owo ciężko uchwytne „coś”, co sprawia, że dana osoba wydaje się szalenie atrakcyjna otoczeniu. Istnieje za to zespół cech i zachowań, które charakteryzują ludzi atrakcyjnych. Oto one.
Pewność siebie
Do pomieszczenia wchodzą trzy kobiety. Dwie, dość ładne, ale niepewnie rozglądające się wokół siebie, jakby chciały powiedzieć „nie patrzcie na nas, siądziemy gdzieś z boku i już nas nie ma” i trzecia, która zdecydowanym krokiem przemierza pokój, niespeszona cudzymi spojrzeniami. Osoba pewna siebie wzbudza ciekawość, podświadomie wysyła światu sygnał, że jest kimś wartym zauważenia. Do tego nie zastanawia się na każdym kroku „co inni o mnie pomyślą”, a jej samoocena nie zależy od aprobaty otoczenia. Co ważne, pewność siebie nie jest czymś co zostało nam dane, całe życie ją w sobie budujemy.
Promienny uśmiech
Skwaszona mina nikomu nie dodaje uroku. Prawdziwy, promienny uśmiech, który rozświetla całą twarz każdemu dodaje atrakcyjności. Bez względu na to czy ktoś posiada idealnie równe, śnieżnobiałe zęby i idealny zgryz czy nie. Moc uśmiechu tkwi gdzieś indziej. Uśmiechając się, mamy zdolność zjednywania sobie sympatii. Wiele osób na przyjazne reakcje odpowiada tym samym, a życie staje się wtedy bardziej radosne i przyjemne. Owo magnetyczne „coś” często wiążę się z błyskiem w oczach. Bo prawdziwy uśmiech musi obejmować przede wszystkim oczy.
Dobry słuchacz
Każdy chce być usłyszany i zrozumiany. Dialog z osobą, która mówi tylko o sobie, a swojemu rozmówcy daje od czasu do czasu wtrącić jakieś zdanie, które ledwie rejestruje, bo jest zbyt zajęty własną opowieścią, odstrasza jak mało co. Z czasem coraz mniej osób chce wokół takiej osoby przebywać, mając dość egocentryczności i niepatrzenia dalej niż czubka własnego nosa. Atrakcyjna osoba nie tylko słucha, ale również zadaje pytania i wykazuje zainteresowanie partnerem, z którym rozmawia. Po usłyszeniu opowieści o wizycie z psem u weterynarza, przy kolejnym spotkaniu zapyta o zdrowie ukochanego zwierzaka.
Poczucie humoru
Dwie osoby spotyka to samo przykre zdarzenie. Stojąc na przystanku zostały ochlapane wodą przez przejeżdżający po wielkich kałużach samochód. Jedna z nich ma poczucie humoru, a historię swojego porannego pecha obraca w żart, którym raczy wszystkich współpracowników zaraz po wejściu do biura. Druga bierze wszystko śmiertelnie na poważnie, w pracy zjawia się obrażona i już na dzień dobry prezentuje postawę „bez kija nie podchodź”. Która z tych osób jest bardziej atrakcyjna dla otoczenia? Człowiek z poczuciem humoru nawet w chłodny, deszczowy dzień potrafi zarażać innych pozytywną energią. Osoba o ponurym usposobieniu nawet na wakacjach pod palmami będzie zniechęcać do siebie każdego w promieniu kilku kilometrów.
Brak narzekania i ciągłej krytyki
Mężczyzna umówił się na randkę z piękną dziewczyną. Na spotkanie przychodzi cały w skowronkach, tak mu się poszczęściło! Towarzyszka oczywiście zachwyca urodą i wdziękiem. Czy coś może jeszcze pójść nie tak? Niestety, wszystko. Czar pryska, gdy dziewczyna otwiera usta, zaczyna narzekać i krytykować wszystko i wszystkich. Lokal niezbyt elegancki, menu nieciekawe, kelner niesympatyczny, jedzenie fatalne. W pracy zaś otaczają ją sami idioci, w kinach nie ma co oglądać, pojechałaby gdzieś na urlop, ale wszędzie hałaśliwi Polacy, wysokie ceny, brud i smród. Wreszcie dostaje się samemu mężczyźnie, że słabo się ubiera, jest mało zaradny i nie potrafi nawet wybrać porządnego lokalu ani rozrywki, która ją usatysfakcjonuje. Po kwadransie wysłuchiwania tych żali, człowiek ma tylko ochotę wstać i wyjść. Z czasem takie osoby zauważają, że cieszą mniejszym powodzeniem niż powinny. Ale to najwyraźniej otoczenie się na nich nie poznało.
Indywidualizm
Mając do wyboru rozmówcę, który nie ma własnego zdania, woli „wtapiać się w tłum” i jedynie przytakiwać innym, a kogoś, kto ma odwagę być sobą i chodzić własnymi ścieżkami, nie trzeba być wróżką, aby stwierdzić, który z nich będzie dla większości ludzi bardziej interesującym partnerem do dyskusji. Indywidualista nie obawia się wyrażać siebie, pierwszy testuje nowe trendy, a nawet często sam je tworzy. To u niego można było zobaczyć w domu makramy, zanim zrobiły się modne. Zamiast zwykłych czarnych lub białych słuchawek kilku popularnych w sklepach marek, zaintryguje nosząc stylowe bezprzewodowe Fresh ‘n Rebel Twins 1 w unikalnym pastelowofioletowym kolorze Dreamy Lilac. A zapytany czego na nich słucha, podzieli się muzycznym odkryciem, o którym dopiero kiedyś będzie głośno.
Pasja
Osoby, które mają swoje pasje i je realizują, są postrzegane za atrakcyjne dla otoczenia. Zwykle towarzyszy im pewność siebie, gdy opowiadają, co udało im się zrealizować i co planują dalej, a przy tym często promiennie się uśmiechają na myśl o kolejnych urzeczywistnianych pomysłach. I co najważniejsze: pasja, to coś, co robi się dla siebie samego, a nie po to, aby się pokazać lub komuś zaimponować. Samorealizacja daje wielką satysfakcję. Zadowoleni z życia ludzie przyciągają innych swoją pozytywną energią, a ta zawsze jest na wagę złota.
Zrzucenie nadprogramowych kilogramów, modna fryzura czy nowa garderoba nie sprawi, że z miejsca ludzie zaczną lgnąć do osoby, która poza zewnętrzną metamorfozą dalej odpycha od siebie innych własnym zachowaniem. Warto proces zmian zacząć od „wewnątrz”, budować pewność siebie, zmienić nastawienie do życia na bardziej pozytywne, odpuścić ciągłą krytykę i narzekania, a przede wszystkim częściej się uśmiechać. Satysfakcja gwarantowana.